sobota, 19 grudnia 2020

Prolog

                                 ***

W miasteczku Vaniville
w regionie Kalos, nadeszło niezwykłe wydarzenie w rodzinie Bilisch. Szczególnie z tego względu, że najmłodszy z latorośli państwa Bilisch – Keny miał wyruszyć w swoją podróż pokemon wraz z ukończeniem dziesięciu lat. Właśnie ten dzień był taki niezwykły, ponieważ ów chłopak właśnie dzisiaj obchodził swoje magiczne dziesiąte urodziny. Wyruszy na swoją wymarzoną wyprawę, aby zostać najlepszym Mistrzem Pokemon. Razem z nim będzie wędrować jego siostra Nedia, która w końcu spełni swoje marzenie o byciu jedną z najlepszych trenerek Pokemon. 

                                  ***

3 komentarze:

  1. Tak się składa, że zapraszać mnie nie musisz, bo śledzę tę stronę od kiedy ją założyłaś. Ledwie 24 godziny i dwa posty, a Ty już zdążyłaś z myszy stać się biedronką i odmłodzić główną bohaterkę o dwa lata... Czy to znaczy, że w samym opowiadaniu też będzie się tyle działo? ;) Po tym, co do tej pory z Twojej klawiatury czytałam, wnioskuję, że masz chyba sentyment do młodszych braci. Pewnie jako jedynaczka do końca tego nie zrozumiem, no cóż...
    Polecam Ci raz jeszcze zajrzeć do dwóch ostatnich zdań prologu, bo chyba coś zmieniałaś w tak zwanym międzyczasie i teraz coś nie styknęło.
    Chętnie dodam Cię u siebie do linków, jeśli tylko wystarczy Ci wytrwałości i pojawi się pierwszy rozdział.
    Pozdrawiam,
    Nathaly

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha :)
      Miło mi będzie i trochę mnie tym zaskoczyłaś, że mnie obserwujesz ❤️ oczywiście w tym sensie pozytywnym, będzie mi miło jak dodasz linka 💓
      Ps Rozdział jeden już jest, a drugi właśnie się piszę, miał być na święta, ale będzie Oki jak przed Sylwestrem się wyrobie i go dodam:D
      Pozdrowionka 😉

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Rozdział 2. Pierwszy pokemon w Kalos i pierwsze indywidualne pojedynki.

Hej, hej, zanim kochani przejdziecie do czytania, to chciałabym was przyjemnie przywitać, także miło mi was tu gościć. Mamy rozdział dwa, tr...